loading...
Tak wiem, że nie czas na te słodkie małe cudeńka ale nie mogłam się powstrzymać żeby ich nie spróbować. Dużo lżejsze od tradycyjnych pączków. Tak naprawdę to bardziej przypominają małe drożdżówki niż pączki. Inspiracją była wizyta w cukierni i tak pomyślałam, że poeksperymentuję. A to efekt.
Składniki:
- 2 szkl mąki
- 2 jajka + 1 żółtko
- 1/3 paczuszki drożdży (ok 30 g)
- szczypta soli
- 3/4 masła w temp. pokojowej
- 4 łyżki cukru
- ok 100 ml mleka
- esencja pomarańczowa lub woda z kwiatu pomarańczy, skórka z jednej pomarańczy
- marmolada wieloowocowa lub konfitura wiśniowa
- kandyzowana skórka pomarańczowa, płatki migdałowe, lukier, cukier puder – do dekoracji
Drożdże rozetrzyj z łyżką cukru, dodaj ciepłe mleko i ok 1 łyżkę mąki. Pozostaw w ciepłym miejscu do wyrośnięcia. Mąkę wymieszaj z resztą cukru, solą, dodaj startą skórkę z pomarańczy. Dodaj zaczyn, jajka z żółtkiem, kilka kropel esencji pomarańczowej lub 2 łyżki wody z kwiatu pomarańczy. Wyrabiaj ciasto. Gdy składniki się połączą dodaj miękkie masło. Dalej wyrabiaj na gładkie ciasto. Pozostaw do wyrośnięcia. Gdy podwoi objętość, rozwałkuj (nie za cienko) je na stolnicy i za pomocą szklanki wycinaj równe placuszki. Nadziewaj marmoladą lub konfiturą, zlepiaj i wkładaj do papilotek na muffinki. Pozostaw do wyrośnięcia. Przed wstawieniem do piekarnika posmaruj bułeczki roztrzepanym białkiem. Wstaw do nagrzanego piekarnika do 180°C i piecz do 20 min na złoty kolor. Po upieczeniu jeszcze ciepłe udekoruj lukrem i kandyzowaną skórką pomarańczową lub cukrem pudrem. Smacznego.
To ciasto możesz wykorzystać do jagodzianek.